Były prezydent USA Donald Trump odpowiedział na potwierdzenie wyrzucenie go na dwa lata z portalu społecznościowego Facebook z wiadomością skierowaną do jego prezesa Marka Zuckerberga, z którym obiecuje zerwanie wszelkich przyjaźni, gdy wróci do rządzenia krajem.
„Następnym razem, gdy będę w Białym Domu, nie będę celebrował kolacji, o które on i jego żona mnie prosili. Po prostu porozmawiamy o interesach”.— poinformował Trump w oświadczeniu.
Podobnie Trump określił zawieszenie jako „zniewagę” dla tych, którzy głosowali na niego podczas „sfałszowanych wyborów” w listopadzie zeszłego roku, powtarzając jego bezpodstawną teorię oszustw wyborczych. „Nie można pozwolić, aby uszło im na sucho ta cenzura i milczenie”– dodał w notatce były prezydent.
Trump został zawieszony zarówno na Facebooku, jak i Instagramie po tym, jak rada doradcza ds. treści firmy tymczasowo zawiesiła jej profile na tych portalach społecznościowych, uznając, że jest odpowiedzialna za epizody przemocy z 6 stycznia na Kapitolu.
Facebook, również właściciel Instagrama, wyjaśnił, że Trump będzie mógł reaktywować swoje profile od stycznia 2023 r., po przeanalizowaniu firmy w celu weryfikacji jeśli Twoja obecność w takich sieciach nadal zagraża bezpieczeństwu publicznemu. „Będziemy oceniać czynniki zewnętrzne, w tym przypadki przemocy, ograniczenia dotyczące pokojowych zgromadzeń i inne wskaźniki niepokojów społecznych. Jeśli stwierdzimy, że nadal istnieje poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, przedłużymy ograniczenie na określony czas i będziemy kontynuować ponowną ocenę, dopóki to ryzyko nie zniknie” – wyjaśniła firma w oświadczeniu.
Facebook zamknął konto Trumpa po tym, jak zachęcał swoich zwolenników do marszu na Kapitol, z kontrowersyjnym przemówieniem, w którym nowojorski magnat zakwestionował zasadność zwycięstwa demokraty Joe Bidena w wyborach z listopada 2020 roku.
Od tego czasu weto Facebooka nie było jedynym wetem, które ucierpiało również trzymał się z dala od Twittera, sieć społecznościowa, z której korzystał przed i po dotarciu do Białego Domu, aby poszerzyć zasięg swojego przesłania. To potwierdzenie pojawia się kilka dni po tym, jak Trump zamknął jedną z platform, z których korzystał.
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.