Sekretarz generalny Asturyjskiej Federacji Socjalistycznej (FSA-PSOE) i prezydent Księstwa Asturii, Adrián Barbón, zniesławił w tę sobotę „brak rygoru” i „ogólną kulturę” prezesa PP, Pablo Casado, w 90. rocznicę zatwierdzenia prawa wyborczego kobiet w II RP.
„Żaden poseł PSOE nie głosował przeciw” – powiedział Barbón, wyjaśniając, że Victoria Kent, deputowana Radykalnej Partii Socjalistycznej, „nigdy nie była członkiem ani nie była deputowaną Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE)”.
Prezydent Asturii przypomniała, że prawo wyborcze kobiet odniosło 161 głosów za, przy 121 głosach przeciw i 188 wstrzymujących się, zatwierdzając tym samym brzmienie art. 36 Konstytucji II RP: „Obywatele obojga płci, którzy ukończyli dwadzieścia trzy lata, będą mieli takie same prawa wyborcze określone ustawą”.
We wspomnianym głosowaniu wpłynął m.in. ponad połowę ze 161 głosów za, –83 – stanowili posłowie PSOE. W związku z tym zarzucił Casado, że w tej „farsie”, którą robi objeżdżając Hiszpanię, oskarża PSOE o głosowanie „przeciwko głosowaniu kobiet”. Dla Barbóna te wypowiedzi lidera PP pokazują „nieznajomość” historii i „brak rygoru”.
Podobnie wykorzystał podkreślić, że macierzysta partia PP, Alianza Popular, głosowała przeciwko hiszpańskiej konstytucji z 1978 r, zauważając, że na 16 mandatów, jakie miała w tym czasie, 8 posłów głosowało za, ale 5 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu.
Artykuł przygotowany przez EM z dalekopisu
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.