Rzecznik Wykonawcy Obywatelskiego i zastępca rzecznika Kongresu Deputowanych Edmundo Bal bagatelizował badania, które wskazują, że: Po zwycięstwie „popularnej” Isabel Díaz Ayuso w wyborach Wspólnoty Madrytu, PP wygra wybory parlamentarne nad PSOE, jak przypomniał, że w tym czasie nie jest planowany termin spotkania z lokalami wyborczymi. Ponadto powtórzył, że „nie ma połączenia” Cs z PP.
Ponieważ „nie zwołano żadnych wyborów”, to jedynie „zdjęcie, które nie wyraża nic innego jak tendencje od czasu wyborów we Wspólnocie Madrytu”– powiedział o sondażach na konferencji prasowej w siedzibie CS, po posiedzeniu Komitetu Stałego partii.
Ten, który był kandydatem formacji pomarańczowej w wyborach regionalnych w Madrycie 4 maja, stwierdził, że: po kampanii zawierającej „obelgi, groźby i dziecinne przemówienia”, w której inne partie używały „języka binarnego” – „socjalizm czy wolność”, „demokracja czy faszyzm” – Ciudadanos potwierdza, że zajmuje „centrum polityczne” i że „jest to bardziej konieczne niż kiedykolwiek”.
OBYWATELSKA KONWENCJA POLITYCZNA
I to jest coś, co jego zdaniem znajdzie odzwierciedlenie w konwencji politycznej, którą Ciudadanos planuje zorganizować w lipcu przyszłego roku, w którym zostanie określona „przyszła linia”, jaką partia będzie podążać w nadchodzących latach.
Aby przygotować się do tego spotkania, kierownictwo partii chce „wysłuchać bojowników” i przekazać swoje pomysły na walkę z polaryzacją polityczną oraz umieścić w centrum debaty propozycje dla obywateli. Do tego końca, „nowe kanały komunikacji członków z partią” zostaną otwarte poprzez „pomarańczową przestrzeń” na stronie internetowej i w innych przestrzeniach, jak wyjaśnił Bal.
Odnosząc się do wyników Ciudadanos w wyborach we Wspólnocie Madrytu, w których uzyskała ona 3,57% głosów i pozostała bez reprezentacji w Zgromadzeniu, po uzyskaniu 26 posłów w wyborach w 2019 r., Były kandydat bronił się przed samokrytyką, przyznając, że nie wie, jak przekonać mieszkańców Madrytu o „przydatności centrum” w obliczu prób innych partii „polaryzowania i dzielenia społeczeństwa”.
Mimo to podkreślił, że Ciudadanos zyskało zaufanie ponad 129.000 XNUMX wyborców i przewidział, że podczas kolejnego spotkania w lokalach wyborczych za niecałe lata partia pokaże, że „centrum polityczne jest żywe i przydatne”.
Z drugiej strony pytali go o artykuł, który w zeszłym tygodniu opublikował w „El Confidencial” jego partyjny kolega i wiceprzewodniczący Junta de Castilla y León Francisco Igea. Po wynikach zawodów 4-M w Madrycie, Igea broni „porozumienia krajowego” pomiędzy PP i Cs, opartego na „zestawie programowym”, mającego na celu „usunięcie (Pedro) Sáncheza z Moncloa”i twierdzi, że „gdyby ktoś chciał rozmawiać o tym, a nie o pozycjach na listach, miałby wiele do zyskania, aby uzyskać sumę niezbędną do osiągnięcia celu”.
Bal dał jasno do zrozumienia, że nie tylko Igea, ale „wszyscy” w Ciudadanos „pracują nad wydaleniem Sáncheza z rządu”, ponieważ myśleli i nadal uważają, że „jest to najgorszy możliwy rząd dla Hiszpanii” i dlatego ponownie głosowaliby przeciwko jego inwestyturze, gdyby odbyło się nowe głosowanie.
Cel ten został osiągnięty „obrona wartości i zasad centrum demokratycznego”, które „należą do tej partii, która jest bardziej żywa niż kiedykolwiek”– podkreślił, upierając się, że „nie ma mowy o fuzji z PP”, którą oskarża o „ofensywę” mającą na celu pojmanie urzędników CS.
OPUSZCZANIE CS I ZOSTANIE NA SIEDZIBIE JEST „OPŁAPALNE”.
Decyzję tę skomentował także wicesekretarz generalny Ciudadanos czterech zastępców Walencji Kortezów –Cristina Gabarda, Jesús Salmerón, José Antonio Martínez i Sunsi Sanchis– z opuścić partię i „pomarańczową” grupę parlamentarną.
Po przypomnieniu im, że brali udział w wyborach w ramach kandydatury Partii Pomarańczowych, zwrócił uwagę, że ci, którzy ich wybrali w urnach, „głosowali na Ciudadanos”. „Wydaje mi się bardzo uzasadnione, że chcą zmienić swoją opcję polityczną”, ale „To naprawdę godne ubolewania”, że „nie rezygnują ze stanowiska, na które zostali wybrani” – stwierdził.
W każdym razie zapewnił, że w CS skupiają się na „członkach partii, członkach i sympatykach”. „Dbamy o tych, którzy pozostają w tym projekcie, o tych, którzy podzielają wartości i zasady hiszpańskiego centrum demokratycznego, i to właśnie dla nich będziemy dalej walczyć i pracować”, ha wskazuje.
OŚWIADCZENIA ALBERTA RIVERY
Odnosząc się do wypowiedzi byłego prezesa formacji pomarańczowej, Albert Rivera, który w zeszłym tygodniu skomentował, że nie dzieli swoich byłych kolegów na „dobrych i złych” W zależności od tego, czy nadal są w partii, czy ją opuścili, Bal stwierdził, że „bardzo zgadza się” z tym stwierdzeniem i uważa, że ma ono zastosowanie tylko w Ciudadanos, ale „tam, na ulicy”.
„Nie ma dobrych i złych facetów, niezależnie od tego, czy myślą tak jak ty, czy myślą inaczej niż ty” – to jest coś „Próbują wmówić nam polaryzację, napięcie, wojnę okopową i wojnę domową”, zamanifestowała się.
Artykuł przygotowany przez EM na podstawie informacji z EuropaPress
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.