Zastępca sekretarza generalnego Ciudadanos i zastępca rzecznika Kongresu Deputowanych Edmundo Bal odrzucił tę propozycję „sygnalizacja” Voxa przeciwko Ricardo Rodrigo Amarowi, prezesowi RBA, grupy wydawczej magazynu satyrycznego „El Jueves”, i ubolewa, że „skrajności”, jak określiła zarówno Vox, jak i Unidas Podemoskieruj tego typu „ataki na prasę”.
„Nie należy wyróżniać dziennikarzy i mediów” gdyż wolność prasy, jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny, „jest podstawą kształtowania opinii”, czymś „absolutnie niezbędnym w demokratycznym państwie prawa” – podkreślił na konferencji prasowej w siedzibie z Cs.
Bal wskazał, że te „sygnały” i „ataki na prasę” zawsze padają „ze skrajności politycznych”, z „pozycji demagogicznych i populistycznych”. jak te, które jego zdaniem prowadzi Vox i Unidas Podemos.
„To szokujące, że rząd Hiszpanii jest w rękach jednej z tych dwóch skrajności, które atakują i wyróżniają dziennikarzy i media” – powiedział o fioletowej formacji. Jeśli chodzi o „drugi biegun”, partię, której przewodniczy Santiago a Abascal, to „powtórzy tę strategię”, czyli „głęboko błędne i lekceważące prawa podstawowe”, dodał.
We wtorek Vox oświadczył na swoim koncie na Twitterze, że „El Jueves” „codziennie szerzy nienawiść wobec milionów Hiszpanów”, po tym jak magazyn ten opublikował kilka karykatur, w których karykaturuje przywódców partii i nazywa ich „gangiem Voxury”.
Wraz ze zdjęciem Amara napisał: „Możliwe, że wielu z nich zacznie żądać od niego odpowiedzialności, gdy zobaczą, jak opuszcza swoje biuro przy Diagonal w Barcelonie”.
Artykuł przygotowany przez EM z dalekopisu
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.