Narodowa PP pod przewodnictwem Alberto Núñeza Feijóo jest otwarta na integrację talentów z Ciudadanos, takich jak ta, która jego zdaniem reprezentuje zastępcę burmistrza stolicy, Begoñę Villacís, ale jest zobowiązana do szerszego i bardziej globalnego porozumienia, które według źródeł z kierownictwa PP nie ogranicza się tylko do Madrytu.
Villacís jest w centrum uwagi od kilku dni po tym, jak poprosił miejskich kandydatów Ciudadanos o wolność, aby decydowali, jak pójdą na wybory 28 maja, czy to na wspólnych platformach z partiami takimi jak PP, czy pod marką pomarańczy.
Podejście wiceprezydenta wywołało duże kontrowersje w partii pomarańczowych, który właśnie przeszedł wewnętrzny proces odbudowy. W ten sam poniedziałek nowe kierownictwo Ciudadanos chciało dać Villacísowi do zrozumienia, że partia będzie startować samotnie w wyborach samorządowych, więc nie można rozważać jakiegokolwiek sojuszu przedwyborczego z PP.
Źródła z krajowego kierownictwa PP przyznają, że Villacís jest osobą, która „wnosi wkład”, ale uważają, że ta ewentualna integracja stanowisk, takich jak wiceprezydent, musi iść dalej i być częścią bardziej globalnego porozumienia, nie ograniczającego się tylko do Madrytu.
BRAK MIEJSC W PARLAMENTACH ANDALUZJI I MADRYTU
W ten sposób kierownictwo PP jest zobowiązane do szerszego paktu i na przykład pomarańcze nie prezentują się ze swoją marką w autonomiach, takich jak Aragonia czy Wspólnota Walencji. „Ruchem, który nas interesuje, jest to, że w niektórych miejscach się nie pojawiają” – przyznają źródła formacji.
W ten sposób nie byłaby to tylko kwestia Madrytu i Villacís, ale raczej byłaby to kwestia poszukiwania szerszego paktu, który obejmowałby więcej terytoriów, jak nalegano w „Génovie”, gdzie ostrzegają, że jeśli pomarańcze nie postawią na tego typu pakcie mogłoby się stać to, co stało się w Andaluzji czy Madrycie, gdzie zostali pozostawieni bez reprezentacji w parlamentach regionalnych.
W rzeczywistości w „Génovie” nie wierzą, że Villacís w tej chwili może zaszkodzić burmistrzowi, José Luisowi Martínez-Almeidzie. „Niezależnie od tego, czy zostanie to przedstawione, czy nie, wynik jest podobny”, mówią źródła z zespołu Feijóo, które zwracają uwagę, że Cs wynosiło kiedyś w Madrycie około 5%, ale teraz we wszystkich sondażach jest znacznie poniżej, a zatem nie byłoby osiągnąć reprezentację.
BEZ Ingerencji Ze strony „GENUY” W MADRYCIE PP PODCZAS SPORZĄDZANIA WYKAZÓW
Na razie prezydent Wspólnoty Madrytu i prezydent Madrytu PP, Isabel Díaz Ayuso, zamknęła drzwi na Villacís na swoim terytorium. „Najlepsi z Cs już ze mną pojechali, a teraz, jeśli prowadzą rozmowy na szczeblu krajowym, nie mam tam nic do powiedzenia” – oświadczył, dodając, że „ten centroprawicowy związek w Madrycie trwa od wielu lat”.
Wkrótce po słowach Ayuso źródła z krajowego kierownictwa PP wyjaśniły, że listy regionalne odpowiadają każdemu terytorium. „Madryckie listy są tworzone przez Madryt”, mówią z „Genui”, dając w ten sposób Ayuso wolną rękę w przygotowaniu kandydatów na maj i dając jasno do zrozumienia, że kierownictwo partii nie będzie ingerować.
Ta sama zasada dotyczy wszystkich terytoriów, podkreślając, że Alberto Núñez Feijóo był przewodniczącym Xunta de Galicia, a następnie ta władza była w jego rękach podczas przygotowywania list do wyborów regionalnych i lokalnych.
„NIE CHCEMY TU BYĆ AKTUALNI”
Po tym, jak wyszło na jaw, że Villacís opowiadałby się za byciem „wewnętrznym prądem” w PP, źródła z kierownictwa PP odpowiadają, że PP nie chce wewnętrznych prądów. „Tutaj PP nie rozpadnie się” – ostrzegają.
W ciągu ostatnich dwóch lat PP zdecydowało się na podpisywanie opłat Cs. To właśnie Ayuso zrobił w Madrycie z liderami takimi jak Marta Rivera de la Cruz, która jest ministrem kultury, a Juanma Moreno zrobił to w Andaluzji na stanowiskach takich jak jego były wiceprezydent Juan Marín czy były przewodniczący Parlamentu Andaluzji, Marta Bosquet, które zostały powołane odpowiednio do Andaluzyjskiej Rady Gospodarczej i Społecznej oraz do Andaluzyjskiego Instytutu Badań i Szkoleń Rolniczych (Ifapa).
Na te transfery zdecydowała się również „Génova”, aw Badajoz zgłosiła kandydaturę Ignacio Gragera, który cztery lata temu kandydował z Ciudadanos, a teraz przed majowymi wyborami jest czołową postacią „popularnej” w tej stolicy prowincji.
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.