Młody mężczyzna z Malasaña, który potępił homofobiczny atak, zmienił swoją wersję, aby przyznać policji, że te ataki były dozwolone, co potwierdzają źródła wewnętrzne.
Ministerstwo doceniło pracę policji krajowej, ponieważ młody człowiek, który w niedzielę zgłosił atak w dzielnicy Malasaña w Madrycie „Zdecydował się sprostować swoje wstępne oświadczenie i zadeklarował, że na pierwotnie zgłoszone obrażenia wyraził zgodę”.
„Niniejsze oświadczenie jest składane bez uszczerbku dla rozwoju śledztwa i postępowania sądowego” – podają wyżej wymienione źródła.
WERSJA „KTÓRA NIE KWADRATOWA”
W miarę jak szósta się rozwijała, Młody człowiek upadł przed policją podczas nowego przesłuchania, któremu poddali go dziś po południu, w którym rozpoznałby, że te rany szarpane na jego wardze i pośladku, na których wytatuowano mu słowo „pedał”, zostały wyrażone w ramach intymnego związku.
Policja podejrzewała już, że szczegóły skargi złożonej przez domniemaną ofiarę „nie zgadzają się”. Twierdził, że ośmiu młodych mężczyzn w biały dzień, w niedzielę o godzinie 17, zaatakowało go w bluzach z kapturem i kominiarkach w środku lata i nikt nic nie słyszał.
W kamerach bezpieczeństwa na Calle Palma, gdzie mieszka, i w pobliżu, oprócz tych z Metro Tribunal, nie widzieli ani śladu tak dużej grupy ludzi w tych zimowych ubraniach. Ani nie wezwał służb ratunkowych, ani nie skorzystał z toalety Summa lub Samur-Civil Protection, co Europa Press była w stanie zweryfikować.
Agenci przez dwa dni przesłuchiwali kupców i mieszkańców okolicy i też nic nie słyszeli. Następnie agenci przeanalizowali telefon komórkowy i portale społecznościowe skarżącego i potwierdzili, że jest on w związku z inną osobą o nietypowych elementach. Skarżący początkowo zapewniał, że nie zna sprawców swojego napadu.
Śledztwo prowadzi Policja Sądowa Komendy Głównej Policji oraz Wojewódzka Brygada Informacyjna, w szczególności zespół ds. przestępstw z nienawiści. W sumie około trzydziestu agentów, którzy nie mają w aktach żadnego „stadnego” zespołu w Madrycie zajmującego się „polowaniem” lub biciem członków społeczności LGTBI, podkreślaj te same źródła.
Teraz, jak można było przewidzieć, ten młody człowiek zostanie oskarżony o złożenie fałszywej skargi. Zgodnie z art. 456.1 § XNUMX kk kara przewidziana za przedmiotowe przestępstwo może wynosić od sześciu miesięcy pozbawienia wolności do dwóch lat oraz grzywny od dwunastu do dwudziestu czterech miesięcy, jeżeli zarzut dotyczy ciężkiego przestępstwa. Kara grzywny od dwunastu do dwudziestu czterech miesięcy w przypadku popełnienia wykroczenia lub wreszcie grzywna od trzech do sześciu miesięcy w przypadku popełnienia drobnego przestępstwa.
Artykuł przygotowany przez EM z dalekopisu
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.