Kandydat PP na prezydenta Kastylii i León, Alfonso Fernández Manueco, wyraził w środę, że jego pomysł przed wyborami 13 jest uzyskanie „wystarczającej większości”, która pozwoli mu „samodzielnie” objąć mandat bez potrzeby stosowania podpór.
Cztery dni przed wyborami oraz w wywiadzie dla EsRadio, Manueco powiedział, że podczas kampanii wyborczej „nigdy” nie odniósł się do „absolutnej” większości, ale w planach PP CyL możliwe jest jedynie uzyskanie wystarczającego poparcia, aby dostać jednokolorowego Kierownika w Zarządzie.
"Nigdy nie mówiłem o większości bezwzględnej, ale o większości wystarczającej" - podkreślił prezes Zarządu, który okazał się chętny do porozumienia „ze wszystkimi”, bo czuje się „swobodnie w dialogu”, chociaż domagał się od wyborców „silnego poparcia rządu i większości, bez przeszkód i hipotek”, które „pozwalają mu rozwinąć projekt na przyszłość” w Kastylii i León.
W tym momencie Manueko wskazał, że PP okazał się „przykładem użytecznego i skutecznego zarządzania” w Zarządzie, więc nalegał na osiągnięcie „jasnego mandatu”, który ma „siłę, ale przede wszystkim stabilność”. „Te wybory dotyczą tego, jakiej opieki zdrowotnej chcemy, czy chcemy nadal obniżać podatki, czy chcemy nadal bronić rolników i ranczerów, czy nadal chcemy obstawiać politykę rodzinną” – dodał.
Dla przewodniczącego Junty „są tylko dwie formy rządów: ten, który ma PP i z drugiej strony ten, którego chce PSOE z sumą kilku partii mniejszościowych, a także lokalnych”, formacje, które, podkreślił, „oszczędzając wszelkie odległości, lokalizm jest dla Kastylii i León tym, czym separatyzm dla Hiszpanii. Chodzi o promocję projektu w Kastylii i León, ale zaangażowanego w Hiszpanii”.
Jeśli chodzi o ewentualną powtórkę wyborów we wspólnocie autonomicznej z powodu trudności w osiągnięciu porozumienia w rozdrobnionym autonomicznym parlamencie, jak wskazują sondaże, Mañueco zapewnił, że nie wie, skąd wziął się ten pomysł, dodając, że Przesunął wybory, bo ci, którzy byli jego koalicjantami w zarządzie Ciudadanos, „niesprawiedliwie złamali pakt rządowy”.
Manuco uzasadnił awans wyborczy jako „zdecydowana decyzja”, w której „Genua 13 ani Pablo Casado nie mieli z tym nic wspólnego”Cóż, to była inicjatywa, jak podkreślił, „osobista i pan Igea o tym wie”.
Podobnie zarzucił Ciudadanosowi i jego byłemu wiceprezydentowi Francisco Igei negocjowanie „budżetów za plecami rządu”: od Cs „pukali do drzwi wniosku o wotum nieufności”, stwierdził kandydat PP, nawiązując do tego, że PSOE przedstawił go przeciwko niemu w marcu 2021 r. „Znam twarze ludzi, którzy chcą złożyć na mnie wotum nieufności” – wspominał.
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.