Burmistrz Barcelony Ada Colau zaproponowała zmiany w przyszłej ustawie mieszkaniowej za pośrednictwem En Comú Podem, osiągnięcie „skutecznej” regulacji czynszów w celu obniżenia „nadużyć cenowych”, co jego zdaniem nie jest obecnie gwarantowane.
Ponadto zwrócił się bezpośrednio do Prezesa Rządu Pedro Sáncheza, aby dotrzymał słowa i wdrożyć zobowiązanie, które osobiście z nią nabył i które obejmuje także pakt koalicyjny z nią Unidas Podemos.
Oprócz tego aspiruje do przeznaczenia co najmniej 1% PKB na politykę mieszkalnictwa publicznego, zobowiązać dużych właścicieli do oferowania najmu socjalnego przed podjęciem procesu eksmisyjnego, określić mechanizmy finansowania nieruchomości przeznaczonych pod wynajem socjalny oraz zmienić opodatkowanie tak, aby deweloperzy oferujący mieszkania w przystępnych cenach premiowali.
Proponuje także ustanowienie systemu sankcji, który przewiduje kary w przypadku poważnego nieprzestrzegania prawa w wysokości od 9.001 90.000 do 20 XNUMX euro, na przykład dla właścicieli, którzy podwyższą o XNUMX% kwotę ustaloną w drodze regulacji cen lub ukryją się przed najemca to Mieszkanie podlega ograniczeniom cenowym. Tymczasem lekkie kary miałyby wynosić od 6.001 9.000 do XNUMX XNUMX euro.
W ten sposób aspiracją Rady Miasta Barcelony jest to, aby mali właściciele również przestrzegali wskaźnika referencyjnego ustanowionego w przepisach, w połączeniu z ulgami podatkowymi, które są już uwzględnione w tekście.
Poinformowano o tym media w Kongresie po zarejestrowaniu około trzydziestu zmian w projekcie regulacyjnym, wprowadzonych w drodze katalońskiego zbiegu Unidas Podemos, wraz z radną ds. mieszkalnictwa Rady Miejskiej Lucíą Martín i zastępcą przestrzeni konfederacyjnej Gerardo Pisarello.
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.