Trzecia wiceprezydent i minister pracy Yolanda Díaz zapewniła, że tak skupili się na swoich zadaniach wykonawczych i nie będzie jej „rozpraszać” możliwość bycia kolejnym kandydatem Unidas Podemos do Prezydium Rządu. Dał też jasno do zrozumienia, że jeśli ostatecznie zdecyduje się poprowadzić przyszłą listę wyborczą do wyborów parlamentarnych, to najpierw zakomunikuje to w swojej przestrzeni politycznej.
Wskazał to w deklaracjach dla Szóstego docenia zaufanie, jakim obdarzył ją były wiceprezydent i sekretarz generalny formacji purpurowej, Pablo Iglesias, proponując ją jako przyszłą kandydatkę na Unidas Podemos do następnych wyborów parlamentarnych, ale teraz „ciężko pracuje” nad największym kryzysem gospodarczym i społecznym.
"Nie zamierzam się rozpraszać. Robię to, co muszę. Mówię też, że jeśli zmienię zdanie i zdecyduję się nie zastępować Iglesiasa, ale wystąpić do przodu, aby poprowadzić projekt polityczny i kandydować w wyborach. Przede wszystkim oddałbym głos bojownikom partii, które tworzą tę przestrzeń, z oczywistych powodów, i oczywiście wydaje mi się, że upubliczniłbym to ”- opowiadał Díaz.
Po podkreśleniu, że nie zamierza komentować rozmów, które odbył z Iglesiasem w tej sprawie, Díaz nalegał, aby w ciągu Unidas Podemos są tego świadomi teraz skupia się na rządzie. – Nie jestem w tym – powtórzył.
ZOBOWIĄZANIE DO POSZERZENIA UNIDAS PODEMOS
Ma oczywiście świadomość, że „w życiu polityka stawia cię” i po zgłoszeniu, że nie chce być ministrem w rządzie koalicyjnym, wiceprezydent dała do zrozumienia, że chce „być sprawiedliwa” i Jeśli podejmie decyzję o kandydowaniu na stanowisko Prezydenta Rządu, poinformuje o tym wcześniej w ramach tzw Unidas Podemos.
O tym, czy uważa, że będzie musiał przyspieszyć tę decyzję przed możliwość rozpadu koalicji rządowej Minister Pracy przed końcem kadencji wyraziła opinię, że w politologii istnieje szeroko rozpowszechniona teoria nawiązująca do tej tezy, ale że w jej przypadku będzie współpracować, żeby "tak nie było", bo jest przekonana, że „wszystko można zrobić inaczej, współpracując”. W rzeczywistości zauważył, że to, co dzieje się teraz w Madrycie z siłami lewicowymi, przy współpracy przeciwko Vox, powinno ich oświecić w tym względzie.
Poza swoją polityczną przyszłością, Díaz obiecał przyczynić się, nawet jeśli nie będzie kandydował na urząd „poszerzyć” przestrzeń polityczną Unidas Podemos, z „przekonania”, że Hiszpania potrzebuje takiego projektu. „Będę dbał o koalicję i poszerzał swoją przestrzeń polityczną, bo wierzę, że możemy się rozwijać i to bardzo” – zadeklarował.
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.