Te badania awaryjne które zostały opublikowane wczoraj, dzień po tym, jak Macron (socjoliberalista) i Le Pen (ultraprawicowy) zdobyli przepustkę do drugiej tury francuskich wyborów prezydenckich 7 maja, zgadzają się, że w drugiej turze Macron dostanie od 60% do 65% głosów, w porównaniu do 35-40% rywala. Przewaga jest tak miażdżąca, że wszyscy zakładają, że Macron wygra na ulicy i będzie następnym prezydentem Francji.
Mają rację, ale tak nie jest. Jeśli weźmiemy pod uwagę wewnętrzny margines błędu tych badań, a nawet rozważymy inne możliwe błędy w doborze próby lub metodologii, otrzymamy wynik, że Macron wygrywa w 99,98% przypadków. Wydaje się czymś niepodważalnym, ostatecznym.
Ale wybory prezydenckie nie odbędą się dzisiaj, 25 kwietnia. Odbędą się one 7 maja. Zapomnieliśmy więc o czymś istotnym: o znaczeniu upływu czasu. Im dalej znajduje się fakt, tym bardziej jest niepewny. Znacznie łatwiej jest przewidzieć pogodę jutro rano niż za czternaście dni, a żaden poważny meteorolog nie postawi wszystkiego, by przewidzieć, co wydarzy się 7 maja.
Szczegóły pogody meteorologicznej są bardzo chaotyczne, a niepewność, której jest poddawana, jest bardzo duża. Rzeczywistość polityczna jest znacznie mniej nieprzewidywalna, ale też taka jest. Może się zdarzyć, że przed 7 maja we Francji lub na świecie wydarzy się wydarzenie, które radykalnie zmieni nastroje wyborców. Le Pen może wykonać genialny ruch lub (co bardziej prawdopodobne) błąd Macrona. To jest możliwe. Wiele rzeczy może się wydarzyć wcześniej. Więc wprowadziliśmy element rozłożenia w czasie w naszych obliczeniach, aby prawdopodobieństwo zwycięstwa każdego z dwóch kandydatów było bardziej realistyczne. To jest coś, czego brakuje nam w amerykańskich wyborach, kiedy niektóre systematycznie dawały Clinton ponad 99% szans na wygraną, podczas gdy inne, bazując na tych samych danych, dawały jej tylko 75%, 80% szans, ponieważ brały pod uwagę, dokładnie takie fakty
Tym samym pozwalamy sobie nie zgadzać się z dużo bardziej konserwatywnymi interpretacjami, wypracowanymi przez prestiżowe podmioty, jak ta:
https://twitter.com/TheCrosstab/status/856887055254773761
https://twitter.com/TheCrosstab/status/856883232066990080
W przypadku Francji, biorąc pod uwagę czasową niepewność, nachylenie dzwonu Gaussa jest znacznie złagodzone, otwierając zakres możliwości. Otrzymujemy więc w rezultacie zwycięstwo Macrona z prawdopodobieństwem zaledwie 82,1%. Ta kalkulacja wciąż przewiduje bardzo prawdopodobne zwycięstwo, ale bynajmniej nie jest ono pewne. W miarę upływu dni, jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, szanse Macrona będą rosły, aż w dniu głosowania zbliżą się do 100%. Ale to jeszcze się okaże.
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.