Rzeczniczka PSOE w madryckim Zgromadzeniu Hana Jalloul przekonywała w poniedziałek, że socjaliści nie chcą podwyżki podatków, choć opowiadają się za pracą nad sprawiedliwym i redystrybucyjnym opodatkowaniem. Jalloul skrytykował przemówienie regionalnej prezydent Isabel Díaz Ayuso wyróżnikiem Madrytu i pozostałych społeczności przypominający „kataloński nacjonalizm”.
„Napięcie między instytucjami musi zostać obniżone. Madryt został dotknięty i tutaj najdroższym podatkiem, jaki płacimy my, mieszkańcy Madrytu, jest podatek od korupcji. Trzeba podejmować odważną politykę i pracować nad sprawiedliwym i redystrybucyjnym opodatkowaniem (…) Mówimy o pedagogice podatkowej w obliczu populizmu podatkowego”, rozpoczął Jalloul podczas pouczającego śniadania w hotelu Ritz.
FORTUNY NIE PŁACĄ PODATKU DZIEDZICTWA
W jego opinii, społeczności nie powinny ze sobą konkurować, a Madryt uważa, że „wielkie fortuny przychodzą, aby uniknąć płacenia podatku majątkowego. Tym samym wpłynęło to na to, że socjaliści „nigdy” nie rozmawiali o konkretnym podatku dla Madrytu ani o tym, że chcą podnieść podatki.
Tak opowiada się za tym, by pobierane podatki były inwestowane w „bardziej efektywny” sposób, ponieważ „jest dużo marnotrawstwa”. Z tego powodu proponuje progresywną zbiórkę, w której klasy wyższe „płacą więcej”.
„Nie możemy odróżnić Madrytu od reszty świata, ponieważ fakt różnicowania, który Ayuso chce narzucić w Madrycie reszcie społeczności, nie jest wspierający. Ma przemówienie, w którym atakuje rząd Hiszpanii, mówiąc, że źle go traktują, co bardzo przypomina nam kataloński nacjonalizm. Z tymi dyskursami różnicującymi musimy być bardzo ostrożni” – utrzymywał.
Artykuł przygotowany przez EM z dalekopisu
Twoja opinia
Tam jest trochę normy skomentować Jeśli nie będą one przestrzegane, doprowadzą do natychmiastowego i trwałego usunięcia z serwisu.
EM nie ponosi odpowiedzialności za opinie swoich użytkowników.
Chcesz nas wesprzeć? Zostań Patronem i uzyskaj wyłączny dostęp do pulpitów nawigacyjnych.